Kleję, bo uwielbiam. Mogę ten zwrot napisać bez żadnego kłamstwa. Odkrywam uroki pistoletu klejowego. Wykorzystuję na różnych przedmiotach, staram się znaleźć nowe możliwości.
Kiedyś otrzymałam od mojej mamy wazon. Coś mnie w moich starych kościach łamie, że stała się tak łaskawa, bo mycie jej zbioru rzeczy różnych i dziwnych zaczynało być uciążliwe. Nie wnikam w motywy. Cieszy mnie posiadanie sporej ilości szkła sodowego w ciekawych kształtach.
Zaczynam zmieniać to o najprostszej formie, bo bardziej wymyślne jeszcze znęca się nad moimi początkującymi umiejętnościami. Ale i fantazyjne rzeczy jeszcze dostąpią metamorfozy.
Teraz wybrałam prosty wazon. Przykleiłam do niego mój ulubiony motyw – damę w medalionie.
Postanowiłam sprawdzić jak będą wyglądały razem różne sposoby nakładania kleju. I jak zaczęłam łączyć odmienne faktury, to myśl o dwóch kolorach nie była daleko. W tej produkcji wykorzystałam złoto bogate i zielone złoto. Ramka medalionu pokryta jest brązem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz