Cudowne zwieńczenie remontu. :)
Druga niespodzianką była klasyfikacja do testowania kosmetyków Welli.
Sprawdziłam już szampon, odżywkę i krem do włosów. Musze przyznać, że dobre są.
I bardzo ładnie pachną.
I ... do trzech razy sztuka. ;)
Wygrałam w krzyżówce "Burdy". Nagrodą był bon na zakupy w sklepie z tkaninami na sumę 100 złotych. Wypatrzyłam tam cudnej urody bawełnę drukowaną. Kupiłam trzy rodzaje. Aż, boję się ich użyc aby niczego nie popsuć. :)
Gratuluję wygranych, tkaniny mi się podobają są śliczne:)Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu. Też się cieszę. To chyba zamiast antydepresantów miało być. :) Bo już czuję wiosnę , a tu jeszcze zima. Brrr.
OdpowiedzUsuńno wiesz... kto nie gra ten nie wygrywa :) gratulacje bo wiem że takie rzeczy baaardzo cieszą :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Wczoraj pochowano ważną osobę dla mnie. Wśród smutku było dzieki tym rzeczom trochę radości.
OdpowiedzUsuńmoje gratulacje! pozazdrościć tylko :))) a ja przy okazji Ci szepnę, że przez Ciebie (a może raczej dzięki Tobie) nabyłam już jakiś czas temu ekspres z biedronki i jestem bardzo zadowolona z zakupu :) zdecydowałam się na zakup po przeczytaniu Twojej opinii!
OdpowiedzUsuńCześć Kat! Dobrze, że już wróciłaś. :) Co do ekspresu. Stwierdzam po miesiącach stosowania, że dobry jest. I ta kawa espreso. Mnaim. :)
OdpowiedzUsuń