Pierwsza jest uszyta dla córki. Uwielbia ona konie. Dlatego powstały aplikacje wykonane techniką decoupage z motywami koni.
Drugą była torebka uszyta z materiału pozostałego po szyciu płaszcza. Dostała aplikacje motylkowe.
Następna jest z tego samego materiału. Ale ma inny kształt i aplikację na klapie.
I ostatnia - dla dziewczynki. Uszyta z kawałka materiału z nadrukiem wróżkowym. Kształt płótna determinował formę torebki.
Super wszystkie, ale ciekawa jestem tej z konikami - decoupage ciekawe jak się będzie nosić :)
OdpowiedzUsuńTa z czerwonymi kwiatami jest piękna :)
OdpowiedzUsuń@Alicja Krajewska . To białe, to jest naturalny materiał. Na takich decoupage trzyma się mocno. Wcześniej podkleiłam je fizeliną.
OdpowiedzUsuń@Gosia. Dziękuję.
Wszystkie są śliczne:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAch te Twoje torebki! Wszystkie piękne, ta z wróżką jest przeurocza! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne torebki. Zapisuję sie w szeregi Twoich fanów:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Przesłodkie te torby!:)
OdpowiedzUsuńTorebki, które z opadem szczęki podziwiam na Twoim blogu są fantastyczne, dech zapiera. Sama postanowiłam spróbować decu w tej postaci i wkrótce przekonam się, co mi z tego wyjdzie:)
OdpowiedzUsuńszalejesz z tymi torebkami, jakie ilości! ile pomysłów! i wcale nie ma nudy :)
OdpowiedzUsuń