Przez kilka ostatnich dni zajmowałam się zegarami.
Pierwszy pokazuję z motywem dzieci. Dominuje w nim kolor czarny, biały i szarości. Motyw jest trochę "na bakier". Bo tak mi jakoś pasowało. :)
Drugi jest z motywem Audrey Hepburn , boki pomalowane farbą stare złoto, dodatkowo postarzone.
Trzeci dostał róże wpisane w koło.
zegary super, a ten z dzieciakami jest do odgapienia, bardzo mi sie podoba.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW "na bakier" mu do twarzy:)))
OdpowiedzUsuńPreciosos relojes, besos
OdpowiedzUsuńRóże i bzy... Najpiękniejszy :)
OdpowiedzUsuńZegary piękne- najładniejszy ten z motywem dzieci.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie też jestem z Siedlec
www.papieroweupominki.blogspot.com
Sliczne zegary. A ten z dzieciakami uroczy
OdpowiedzUsuńWarto było poświęcić im trochę czasu, bo wyglądają niesamowicie. Pozdrawiam Anita
OdpowiedzUsuń