Dostałam kawałek pluszu. Cudnie miękki, ciepły. Aż się prosił aby go w jakieś przytulanki zamienić.
Pierwszego pokazuję pieska z kością uszytą z materiału minky.
Drugi powstał kotek.
Po uszyciu tych zwierzaczków został jeszcze kawałek tkaniny. Udało mi się dopasować wykrój do niego. I tak do gromadki dołączył jeszcze kotek.
Que graciosos animalitos!!
OdpowiedzUsuń