Popełniłam następną sukienkę dla dziewczynki.
Materiał dość męczący, trudno się nakłada serwetkę. Dlatego nie do końca mi się podoba.
Zaryzykowalam i pokryłam cały dół makowym polem. Stał się przez to trochę sztywny, ale w założeniu miała taka być, bo w obręb dołu wszyta jest żyłka.
Nad łąką fruwają motyle wycięte z papieru decoupage. Tło namalowałam farbami do tkanin.
Nad całością czuwa anioł, trochę jak słońce nad kwiatami.
Do tego jest opaska wykonana metodą sospesso.
Tak żeby zamknąć całość.
Witam. Jak taki materiał z decoupagem się zachowuje podczas prania? Pranie tylko ręczne? wzór się nie niszczy/nie spiera?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Sandra
Witam,czy mozna prac?-sukieneczka sliczna...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczna sukieneczka, ale widać że córce się nie podoba i ma się za łaskawą męczennicę pozując do zdjęć. ;)
OdpowiedzUsuń