Tę podstawke wraz z drewnianym jajkiem kupiłam w zeszłym roku.
Nie miałam pomysłu na jego ozodbienie.
W tym roku postanowiłam coś z nim zrobić. Dostał scenkę z zajączkami.
Jajko zabawne kaczuszki. Będzie ozdobą na stół.
poniedziałek, 18 marca 2013
Wazoniki dwa.
Jeden ma motywy spekań w tle i bratki w roli głównej. Podobają mi się widoczne łączenia papieru ryżowego. Kojarzą mi się z marmurem. Dziwne bywają drogi moich upodobań. :)
Oto on.
Oto on.
Drugi jest trochę większy. Dostał motyw róż, cieniowania i malowania
Ostatnie jajka
W tym poście pokazuję ostatnie wydmuszki jakie zrobiłam w tym roku. Wystarczy.
Nie będę męczyła oglądających i czytających mojego bloga stosem zdjęć. Utworzyłam kolaż. Wszystko na jednym zdjęciu. :)
Nie będę męczyła oglądających i czytających mojego bloga stosem zdjęć. Utworzyłam kolaż. Wszystko na jednym zdjęciu. :)
środa, 13 marca 2013
Trochę sie pochwalę.
Kilka tygodni temu, tak dla rozrywki wysłałam sms-em rozwiązanie krzyżówki z gazety Biedronki "Smaki Życia". Jakież było moje zdziwienie, kiedy zadzwoniła do mnie pani z informacją, że wygrałam zestaw startowy do kuchni.
Cudowne zwieńczenie remontu. :)
Druga niespodzianką była klasyfikacja do testowania kosmetyków Welli.
Sprawdziłam już szampon, odżywkę i krem do włosów. Musze przyznać, że dobre są.
I bardzo ładnie pachną.
I ... do trzech razy sztuka. ;)
Wygrałam w krzyżówce "Burdy". Nagrodą był bon na zakupy w sklepie z tkaninami na sumę 100 złotych. Wypatrzyłam tam cudnej urody bawełnę drukowaną. Kupiłam trzy rodzaje. Aż, boję się ich użyc aby niczego nie popsuć. :)
Cudowne zwieńczenie remontu. :)
Druga niespodzianką była klasyfikacja do testowania kosmetyków Welli.
Sprawdziłam już szampon, odżywkę i krem do włosów. Musze przyznać, że dobre są.
I bardzo ładnie pachną.
I ... do trzech razy sztuka. ;)
Wygrałam w krzyżówce "Burdy". Nagrodą był bon na zakupy w sklepie z tkaninami na sumę 100 złotych. Wypatrzyłam tam cudnej urody bawełnę drukowaną. Kupiłam trzy rodzaje. Aż, boję się ich użyc aby niczego nie popsuć. :)
Stojak na biżuterię. (Róże)
Drewniany stojak , któremu trochę zrobiłam krzywdę.
Miał marne dwa króciutkie wieszadełka. Zostały usunięte.
Dostał cztery, duże, bo wiem z doświadczenia, że kobieta majetną w błyskotki jest. I potrzebuje miejsca na drobiazgi. :)
Oto on.
Miał marne dwa króciutkie wieszadełka. Zostały usunięte.
Dostał cztery, duże, bo wiem z doświadczenia, że kobieta majetną w błyskotki jest. I potrzebuje miejsca na drobiazgi. :)
Oto on.
sobota, 9 marca 2013
Trochę światła :)
W tym wpisie prezentuję oświetlenie w różnym wydaniu.
Pierwsza jest świeca ozdobiona metodą decoupage. Nałożyłam na nią spękania dwuskładnikowe.
Mak, bo jest duży i go widać. :)
I na koniec świecznik składający się z drewnianej tacy i czterech pojemników szklanych na świece.
Utrzymałam całość w delikatnej kolorystyce, bo mnie tak jakoś naszło na słodkie klimaty. :)
Pierwsza jest świeca ozdobiona metodą decoupage. Nałożyłam na nią spękania dwuskładnikowe.
Mak, bo jest duży i go widać. :)
Jako drugą prezentuję latarnię z bluszczami na szybkach. Metalowe części utrzymane są w stylu shabby chic.
I na koniec świecznik składający się z drewnianej tacy i czterech pojemników szklanych na świece.
Utrzymałam całość w delikatnej kolorystyce, bo mnie tak jakoś naszło na słodkie klimaty. :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)