poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Torebka róże na spękaniach.

Tę torebkę wypatrzyłam w "szperku". Spodobały mi się jej uszy to jest jakiś kabel zatopiony w przezroczystym plastiku. Torba była bez zadrapań. tylko środek jakiś taki wymęczony. Wyprułam podszewkę. Postanowiłam ją wyprać, jeśli by się nie doprała, to uszyłabym nową. Okazało się, że jest jak nowa. Trochę mniej pracy, pomyślałam sobie. Podkleiłam jedną ściankę tekturą aby decoupage się dobrze trzymało. Wszyłam podszewkę i górę torebki.
Spękania to jest papier ryżowy Stamperii, a róże, to serwetka.




sobota, 24 sierpnia 2013

Torebki dżinsowe i decoupage.

Dziś znów decoupage. I , co nie powinno dziwić, torebki. :)
Wszystkie są uszyte z dżinsu, mają różne kształty, podobny rozmiar. Przygarnęłam je, bo są nowe, mają sztywne ścianki albo przynajmniej klapki.
Zużyłam dzięki nim (na szczęście) jeden klej do tkanin i jedną - białą farbę. Miałam ich zapas.
Pierwszą pokazuję z motywem bzu w koszyku.



Druga ma taki sam kształt, ale kolor boku inny. Ozdobiłam ją bratkami.



Kupiłam serwetkę z motywem pań. Bo mi się podobała, ale nie miałam pojęcia gdzie może pasować. Popatrzyłam na torebkę, przypomniałam sobie o kawałku białej koronki. I oto mamy "kobiecą" torebkę. :)



Następna torebka nastręczyła mi problemów, bo nie miałam pojęcia jaki motyw może do niej pasować. Okazało się, że pasek róż może się na niej odnaleźć.




Na koniec torebka gdzie jedynym dobrym miejscem na decoupage była klapka. Motyw zwieńczyła koronka.






poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Torebka "Gorset" - patchwork

To jest druga torebka w kształcie gorsetu, którą uszyłam. Tym razem było trochę łatwiej.
Praktyka czyni mistrza? ;)
Uszyłam ją ze skrawków kolorowych tkanin.
Torebka ma nawet wszyte fiszbiny, takie w skali mikro.
Efekt ostateczny wygląda tak:



poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Na ludowo - drobiazgi.

Na zakończenie spotkań z ludycznością powstała zakładka, dwa jajka i ... bombka. ;)
Wszystkie zabezpieczone werniksem szklącym Maimeri. :) W tym przypadku od nienawiści do miłości była szybka droga. :) Polubiłam ten lakier bardzo. Pierwszą warstwą był lakier Chameleon w kolorze srebrnym firmy Pentart. Później nakładałam werniks. Chameleon daje warstwę z drobinkami, które się mienią.












Na ludowo - biżuteria

Teraz pokazuję kolczyki z motywem ludowym, zapakowane w pudełko.
Do zabezpieczania biżuterii użyłam werniksu szklącego Maimeri numer 746.  Początkowo mnie irytował. ale gdy poznałam jego instrukcję obsługi odkryłam, że tworzy piękną, szklistą powierzchnię.





Z podobnymi motywami powstała bransoletka, ją też zabezpieczyłam lakierem szklącym Maimeri. Dostała tak, jak kolczyki pudełko.








Na ludowo - ceramika

Następna odsłona moich wariacji ludowych. Tym razem prezentuje ceramikę : filiżankę i kubek.
Wzory kolorowe to decoupage, wzorki czarne domalowywałam drżącą ręką swoją. ;)
Wypaliłam i gotowe.