wtorek, 23 lipca 2013

Cukiernica

W kuchni królowała kamionkowa cukiernica. Miała swoje lata, ale nadal była urocza.
Niestety mój rozkojarzony średni syn pozbawił ja pokrywki, rozpadła się na kilkanaście kawałków.
Postanowiłam sprawić rodzinie cukiernicę, która będzie wandalo-odporna. ;) Jest solidna, drewniana najwyżej troszkę motyw się obije. Zawsze to można poprawić.








niedziela, 21 lipca 2013

Na ludowo - świecznik i drewniana miska

Następne rzeczy, które dostały folkowe wzory. Pierwszy pokazuję świecznik.
Taca jest drewniana, szklane lampioniki są zabezpieczone medium do szkła i wypalone w piecu.







Miska jest w rodzinie już kilka lat. Widać było jej zużycie, dlatego została oczyszczona i dostała motywy ludowe.





piątek, 19 lipca 2013

Decoupage - dwie torebki i plecak.

Przedstawiam światu moje  nowe pomysły na torebki. Pierwszym jest plecak, bardzo sztywny ja go nazywam skorupą żółwia. Gdy go zobaczyłam od razu wiedziałam, że nadaje się idealnie do decoupage. Był fioletowy, skojarzenie natychmiastowe z papierem Decomanii - bratki.
Dostał największy motyw. Trochę czasu zajęło mi malowanie tła, ale chyba wyszło dobrze?
Na pasku była mała skaza, która okazała się powodem do sporego rabatu. :) Wzmocnienie pasków zostało obszyte czarną sztuczną skórą. Zainspirowało mnie to do wykonania czarnego tła dla wzorku powojowego, który ukrył wadę. Wzorek i tak jest niewidoczny podczas noszenia plecaka, bo znajduje się od strony użytkownika. :)






Następna jest torebka-kuferek o tych samych właściwościach co plecak. Ścianki bardzo twarde, dlatego idealnie nadające się do decoupage. Dostałam go kiedyś razem z zakupami kosmetycznymi. Ma już z osiem lat, bardzo ją lubię i trzeba było ukryć zużycie. ;)



Ostatnia jest torebka wieczorowa. Tak jak powyższe ma bardzo sztywne ścianki, chyba to jest plastik ukryty pod tkaniną. Miałam problem z usunięciem metalowej blaszki ze ścianki. Udało się i dzieci są główną ozdobą, a nie metal. :) Motyw otoczyłam perłami w płynie.





Na ludowo - koszyk na pieczywo.

Ciąg dalszy tematyki wiejskiej. Tym razem pokazuję koszyk na pieczywo/ciastka .
Uszyłam go z lnianej tkaniny, włożyłam do środka cienką gąbkę i ozdobiłam decoupage.
Dobrze, że mam kilka klejów do tkanin, bo było trudno. Jeden okazał się zbyt ciekły, drugi (Dala) bardziej gęsty przykleił serwetkę w zadawalający sposób. Ten sposób wykonania pozwala na pranie koszyka. Prasuje się go przez papier do pieczenia.




środa, 17 lipca 2013

Na ludowo - torebka

Zapierałam się rękami i nogami przed motywami ludowymi. Mądrym jest jednak powiedzenie : "Nigdy nie mów nigdy."
Trauma po kilku jarmarkach mi przeszła i postanowiłam zmierzyć się z wzorami ludowymi.
Tym łatwiej mi to przyszło po obejrzeniu rękodzieła ludowego pewnej starszej pani. Ależ mnie zazdrość chwyciła na widok tych cudów. Prawdziwa artystka, a nie jarmarczny chałturnik.
Zainspirowała mnie ta kobieta do zmierzenia się z hasłem "ludowy".
Pierwsza pokazuję torebkę uszytą z chustki na głowę. Udało mi się dostać do ich całej kolekcji.
Zapięcie torebki, wzór na tkaninie kojarzy się ze wsią.
Torebka ma czerwoną podszewkę i regulowany pasek.


Następna wariacja z płytami winylowymi

Patrzyłam na płytę winylową leżącą na stole. Jest jedna, co z nią zrobić? Może tak rozmnożyć? :)
I stało się. Z jednej zrobiłam dwie ... połówki.
Uszyłam torebkę, której ścianki zewnętrzne odpowiadają kształtem i rozmiarem winylom.
Dostały motyw "paryski".
I oto efekt końcowy.





Tutaj pokazuję torebkę uszytą na zamówienie. Motywy Pani przysłała sama.