niedziela, 2 października 2011

Lubię jesień

Bo ja proszę Państwa kocham jesień. Tak kocham. Wielbię od lat. Uwielbiam mgłę o poranku. Lubię wtedy siąść sobie na schodach z gorącą kawą w ręku i podziwiać świat. Jest tak cicho, dostojnie, bo jesień to taka dama jest.
W dzień zakładam długie spódnice, które łączę ze swetrami najlepiej aby miały tak zwany dekolt carmen. Dziwne to może się wydawać gołe ramiona jesienią, ale ja jak „nie ludzie”. Zawsze trochę obok nurtu. Całość ukryta pod wielgachną chustą lub jadowicie czerwonym płaszczem-poncho.
Jesienią bierze mnie ochota na wypieki. Tyle owoców wokół grzechem jest ich nie wykorzystać. A ja lubię piec.
Dziś popełniłam takie cuda.
Ponoć da się je zjeść. ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz