Mój wzrok padł na szklane bombki. Były przezroczyste i takie delikatne.
Postanowiłam otulić je papierem ryżowym. Chciałam w ten sposób oddać ich delikatny charakter.
Pierwszą zrobiona była z aniołkami. Uwielbiam ten motyw. Aniołki są słodko łobuzerskie. Skrzydełka trzeba było domalować, ale chyba nie wyglądają źle?
Wszystkie pięć bombek zabezpieczyłam lakierem Chameleon firmy Pentart.
Dostała też indywidualne lokum. W śnieżynki. :)
Drugą ozdobiłam motywem kwiatowym. Też dostała swoje pudełko.
Bardzo podobały mi się motywy z papierów mini-Stamperia.
Ozdobiłam nimi tę bombkę.
Tu następna bombka z widokiem.
A tu jeszcze jedna z pejzażem. Tyle, że tu zaznaczyłam śnieg pastą strukturalną. I musiałam praktycznie namalować widok od nowa, bo go nie było widać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz