U mnie z grubsza pokażę proces tworzenia kredkami po tkaninie.
Z tego co doczytałam najlepsze są tkaniny naturalne. W zestawach Pentel króluje płótno. Ja kupiłam sobie dwa: z torbą i workiem.
W każdym zestawie są kredki, pisak, rzecz do zdobienia i kilka szablonów.
Zaczęłam od zestawu z torbą. Musiałam powiększyć motyw aby jakoś go było widać na torbie. :)
Rysunek trzeba włożyć do środka. Tak specjalnie dobrano grubość tkaniny aby było widać wzór.
Po odrysowaniu wzoru ołówkiem, poprawiłam go pisakiem z zestawu. Choć można najpierw pokolorować kredkami, a później zaznaczać kontury. Po wyjęciu szablonu przed malowaniem pisakiem czy kredkami trzeba włożyć do środka biały papier aby druga strona torby się nie zabrudziła, a i motyw był lepiej widoczny.
Tutaj pisak z zestawu.
Pastelami na tkaninie pracuje się wcierając je dosłownie w materiał. Wykonując krótkie ruchy. Trzeba robić to bardzo dokładnie, bo inaczej po prasowaniu będą prześwitywać włókna.
Papier w torbie nadal jest gdy zaczynamy utrwalanie motywu przez naprasowanie. Prasuje się najlepiej przez papier śniadaniowy w który wsiąka olej z kredek, zostaje sam kolor. Kiedyś zrobiłam to przez papier do pieczenia. I wyszło blado i nietrwale. Teraz wiem gdzie popełniłam błąd. Prasuje się na najwyższej temperaturze, bez pary.
Tak wygląda papier śniadaniowy po prasowaniu.
Tak wygląda efekt końcowy.
coś fantastycznego te pastele! :D już przejrzałam ich stronę i na pewno coś zamówię :D dzięki! :)) a kot wyszedł super :))
OdpowiedzUsuń