wtorek, 13 września 2016

Uwieńczenie choinki - czuby.

Wiem, wiem do świąt jeszcze daleko, ale teraz wszystko tak ładnie schnie. Pogoda jakby stworzona do fotografii. Zresztą przed świętami zwykle piętrzy się tyle rzeczy do zrobienia, że nauczona doświadczeniem. Rękodzieło z okazji Bożego Narodzenia wykonuję teraz. Aby kojarzyło się z przyjemnością, a nie stresem.
Jak w tytule pierwsze pokazuję czubki choinkowe, które wygrzebałam z przepaści mojego magazynu na strychu.
Pierwszy obsiadły ptaki w zimowej scenerii. Najwęższą część ozdobiłam pastą strukturalną. Którą dodatkowo pokryłam kryształem w żelu. Fajnie udaje zmrożony śnieg. Dodatkowo umieściłam w nim gwiazdki, których radosne migotanie nie do końca widać na zdjęciach.








Drugi czub jest na bogato. Złoty brokat, złote gwiazdki w nim, a na kuli radosne bałwanki.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz