W tym roku uzupełnił mój zestaw narzędzi o imadło Dremel. Fajna sprawa. Jest na kuli można nim manewrować w różne strony. Ma też uchwyt na multiszlifierkę, co pozwoli mi ciąć różne rzeczy bez masakrowania kręgosłupa.
Już zostało nawet narzędzie użyte. :)
No nieeee!
OdpowiedzUsuńGdzie Ty tak hojnego i znającego się na rzeczy Świętego znalazłaś ????!!!:)
Cóż zaklepałam go sobie 16ście lat temu. ;) A on widzi, ze ostatnio siedzę na stronie Dremela i przeglądam ich produkty. Marudziłam, że brak mi czegoś na wzór imadła. Miałam je sobie sprawić w styczniu. Ale Miki był pierwszy. :)
UsuńHehe, widzę że byłaś grzeczna i Mikołaj dobrze Cię zna:) Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego roku!!!
OdpowiedzUsuńDziekuję. Co do grzeczności/ Chyba gdzieś Święty listę niegrzecznych posiał. I dostałam. ;) Tobie też wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku. :)
Usuń