Pleksa była trochę porysowana, ale udało mi się zakryć niedoskonałości.
Trudnością było nałożenie motywów, bo materiał był naprawdę śliski.
Metodą prób i błędów nakleiłam, to co chciałam.
Reflektory samochodów zaznaczyłam kryształkami, elfy też nimi ozdobiłam. Sprzęt do nakładania dżetów jest wspaniałym wynalazkiem.
Oto samochody.
Tu są elfy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz