piątek, 22 listopada 2013

Wracam po długiej nieobecności.

Miałam trochę ciężkie ostatnie miesiące, ale chyba idzie ku lepszemu. :)
Moja TFUrczośc chyba się nie pogniewała na mnie za tak długą separację, bo pomysły same się pojawiają, aż je muszę na rysunkach utrwalać. Aby później móc je zrealizować. :)
Pierwszą rzeczą jaką pokazuję po przerwie jest deska do zawieszenia na ścianie.
Ma motyw różany. Tu ćwiczyłam współpracę z farbami Stamperii.
Polubiliśmy się już na tyle, że chcę dokupić brakujące kolory dostępne w ofercie tej firmy.



4 komentarze:

  1. Świetna ta deska. Śliczna, motyw i kształt, super!!

    Mojej mamie od dawna marzą się trzy takie deski z ziołami. Kiedyś nawet serwetek szukałam, ale na decoupage się nie znam i jakoś mnie do tego nie ciągnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz, ja podziwiam Ciebie za te stroje dla lalek w skali mikro. Są cudowne, ale mnie jakoś nie ciągnie do szycia takich rzeczy. Tu potrzebna jest twoja precyzja, której ja nie posiadam. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby wszyscy robili to samo było by nudno :)

      Tak z ciekawości zapytam- czy widziałaś kiedyś serwetki z czymś innym, niż lawenda, ewentualnie bazylia czy coś podobnego? Jak próbowałam znaleźć ładne zioła to ani nie znalazłam trzech ciekawych różnych, ani by wszystkie były posadzone w doniczkach. Jak była ładna lawenda w doniczce, to inne zioła rozwalone po całej serwetce itp.
      Zastanawiam się nad prezentem choinkowym. W sumie chcę spróbować jej uszyć torbę z filcu, ale może awaryjnie bym też coś skombinowała.
      Ewentualnie, czy chciało by ci się takie trzy deski zrobić?

      Usuń
  3. Jutro sprawdzę swoje zasoby i oferty u moich stałych dostawców. To dam Ci znać.

    OdpowiedzUsuń