Aż wreszcie dorobiłam się wiertła z diamentową końcówką. Mam w domu urządzenie Dremel małe, lekkie świetnie się z nim pracuje.
Pokazuję tu mój pierwszy wytwór.
Miałam krótki łańcuch świecących diod działających na trzy baterie AA.
Pomysł pojawił się szybko. Wywierciłam otwór w butelce, wylutowałam kabelki z gniazda baterii. Przełożyłam kabelki przez otwór, w korek wkręciłam mały drucik na którym zawiesiłam światełka. Wlutowałam znów kabelki. Skręciłam gniazdo bateryjne, wsypałam do środka trochę confetti w kształcie gwiazdek. Zakorkowałam butelkę i gotowe. :)
Diody można ustawić na dwa tryby. Jeden migający, drugi świecący z lekkim drżeniem.
Nic tylko postawić taką na stół i rozpocząć imprezę. :)
Super pomysł :))
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
OdpowiedzUsuń